lis 24 2004

NAPISZE TROCHE O SPRAWIE


Komentarze: 8

heh co by tu napisac ? tak sobie myśle wosu sie ucze ale nuda :( myśle o jutrze i go nie widze nie wiem dlaczego ale od dłuższego czasu widze tylko co bedzie za minute dwie nie widze nic wiecej nie mysle o jutrze nie chce o nim myslec nie moze domnie dotrzec to ze nie bede nigdy z A.G. nie wiem co robic bardzo mi zalezy nie wiem juz czy dac sobie spokój czy nie ? moze wy mi pomożecie w podjęciu poprawnej decyzji ? a więc ja ją bardzo kocham nie wiem juz sam dlacefo ?
próbowałem o niej zapomnieć nie myśleć ale sie nie da ? jak myślicie dlaczego ? czy miłość tak łatwo przemija ? nawet nie wiem czemu sie w niej zakochałem. wiem tylko ze ją kocham i oddał bym wszstko zeby móc z nią być jak w piosence "dla ciebie zabije sie" :) w sumie dla niej byłbym w stanie wszystko mógłbym zerwac z wszystkim a teraz to musze zyc bez niej i nie wiem jak ? KURWA nawet nie potrafie wyrzuć jej zdjęcia z portfela nie raz je zniszczyłem i nie raz je wywołałem moze i ona sie dowie o tym blogu ale wątpie by coś to dało :( ona zapewne ma innego to dobrze ważne żeby ona była szczęśliwa ja to sie nie licze dla mnie jest ważne jej szczęscie i jak ona jest jest szczesliwa to po części ja tez :( tylko szkoda ze nie mozemy być raze
skomentujcie zobaczymy co zrobie czekam :) na wasze opinie i rady :)

tipman : :
~~Martynka~~
25 listopada 2004, 19:03
tylko ze...nigdy nie mow nigdy...robienie sobie zludnych nadziei nie ma sensu ale...jest jeszcze ta druga stroona...ze po jakims czasie twoje uczucie zostanie odwzajemnione:)) ale ja nie wiem jak tam miedzy wami jest wiec nie bede sie wypowiadac papa:*
Znajoma z daleka
25 listopada 2004, 16:44
Jesli chodzi o milosc to jest ona sprawa wzgledna...Jednym sie trafia drugim nie czasami to tylko przelotne zauroczenie a niekiedy przeradza sie w wielkie uczucie.Milosc w jedna strone nie ma sensu na dluzsza mete,jesli jestes silny walcz, ale jesli nie to sprawa przegrana i nie masz juz na to szans...pozatym dolowanie sie jest niepotrzebne tylko marnujesz fajne dni zycia:)Pozdrawiam 3maj sie cieplutko i nie graj w zielone:P
kaaarolcia
25 listopada 2004, 16:35
nio wiec ja ise tylko podpisze podtymi komentami..... pozdrowienia..
~~Martynka~~
25 listopada 2004, 14:19
nom zgadzam sie z komentami innych....zrob co uwarzasz za stosowne i nie kieruj sie tutaj czyims zdaniem:) co do mnie to znam taki podobny przypadek jak twoj...i sama juz nie wiem co ci powiedziec...mowi sie ze czas leczy rany, ale nie szybko, nie mozesz o niej zapomniec mimo ze sie tak bardzo starales... wiec moze walcz o swoja milosc:) i nie mow tutaj o tym ze liczy sie tylko jej szczescie... bo twoje tez jest wazne :)) pozdrofki wpadaj do mnie papa:*:*
To_OFik
25 listopada 2004, 13:46
:D \'\'teraz wytrzyj nos i zapnisz szelki\'\' trzym sie ;)
sznycel
24 listopada 2004, 23:19
szczepan... co ja ci bede pisal tutaj... wszystko zalezy od ciebie nie zrob tylko czegos glopiego! przed miloscia sie nie mzoesz bronic, przed nia nie uciekniesz;) jest jak jest inaczej nie bedzie:( wiem w sumie co czujesz. jesli ci powiedziala ze to koneic to to jest koniec... moze nie dla ciebie ale dla niej tak! musisz to zaakceptowac... czas leczy rany:)
24 listopada 2004, 23:10
no gosciu widze że masz poważny problem...niewiem co mam ci doradzic...rób to co podpowiada ci serce:]:]
trota
24 listopada 2004, 23:05
nom bedze dobzre a cvo robic nie wime rócb co ci chyba dyktuje to tentego serce ;)hehe

Dodaj komentarz